Przemkowski Park Krajobrazowy
Przemkowski Park Krajobrazowy znajduje się niedaleko Bolesławca i Polkowic i leży w rejonie powiatów o tej samej nazwie.
Park ten jest miejscem które warto odwiedzić o każdej porze roku, zawsze można tu spotkać interesujące obiekty przyrodnicze i zachwycić się ciszą i spokojem leśnego obszaru.
Obiekty przyrodnicze? Tak przyrodnicze znajduja się tutaj wrzosowiska, które są pod prawną ochroną, wydmy śródlądowe i pustynia kozłowska a na jej terenie znajdował sie poligon wojskowy a to juz nie obiekt przyrodniczy a my się udaliśmy
Bunkry znajdują się na południowy – zachód od wsi Wilkocin i znajdują się na terenie Przemkowskiego Parku Krajobrazowego.
Bunkry te to ruiny poradzieckich instalacji wojskowych, które pozostały tutaj jeszcze po czasach wojennych. Bunkry są udostępnione dla zwiedzających, mimo tego że 30 lat temu teren ten był ściśle strzeżony przez wartowników i płot kolczasty. Zwiedzanie najlepiej jednak jest zrealizować wiosenną i letnią porą, gdyż zimową porą tereny te zamieszkują nietoperze, których można się wystraszyć. Według danych historycznych w bunkrach tych znajdowała się stacja nadawczo – poznawcza wojsk radzieckich.
Oficjalnie dowództwo i sztab mieściły się wówczas w Legnicy, ale na wypadek działań wojennych przygotowano dla oficerów podziemne miasto z kilometrami schronów schowanych w lasach właśnie pod Wilkocinem.
Rosjanie miejsce to opuścili w 1992 roku pozostawiając opuszczone bunkry, które obecnie możemy swobodnie zwiedzać.
W hangarze, który był na początku filmu mieściły się dwie mobilne stacje radiowe. Hangary łukowe są stosowane w lotnictwie do dnia dzisiejszego.
W jego sąsiedztwie powstały także mniejsze budynki administracyjne, które także były znakomicie zamaskowane.
Do schronów wejdziecie bez problemów, ponieważ wejścia nie są w żaden sposób zabezpieczone. To samo tyczy się większości wejść do tuneli – są one porozrzucane po okolicy, ale dosyć dobrze widoczne. Podziemne pomieszczenia także są dostępne do zwiedzania, z wyjątkiem nielicznych, które są oddzielone kratami. Poruszając się tunelami, możemy zauważyć na ścianach liczne radzieckie napisy oraz charakterystyczne strzałki wskazujące kierunek ewakuacji. W środku jest sucho, przynajmniej ja nie natrafiłem na zalane pomieszczenia, czy wodę w korytarzach. Na powierzchnię można powrócić tą samą trasą, którą wchodziliście, lub udać się w kierunku jednego z bocznych wyjść.
Opublikuj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.